30 listopada 2012
Z końcem sierpnia rozpoczął się kolejny etap remontu naszej Gdyńskiej Kolegiaty. Tym razem, niewielkie z założenia prace polegające na doprowadzeniu ciepłej wody, odbyły się w zakrystii. Niestety, szybko się okazało iż był to wierzchołek góry lodowej... Po zdjęciu boazerii ukazały się swobodnie wiszące kable, w niektórych miejscach widoczne już były pierwsze nadpalenia!!! Po wyjęciu szafy zarwał się strop który się na niej opierał. Zresztą sama szafa zaszła już zgnilizną i kornikami. Stan tablicy rozdzielczej groził pożarem... etc. Po 3 miesiącach prac już widać ich koniec. dziękujemy wszystkim za wsparcie i słowa budzące nadzieję na pomyślność naszych działań. Najbardziej zaś dziękujemy za modlitwę którą naprawdę dało się odczuć. Wszystkim za wszystko Bóg Zapałać!!!